NA PRAWO MOST, NA LEWO MOST A DOŁEM WISŁA PŁYNIE CZYLI SUBIEKTYWNE SPOJRZENIE NA V ODSŁONĘ GABINETU FOTOGRAFII

wystawy

Od 21 czerwca do 24 września 2023 w Gabinecie Fotografii prezentowana była Fotografia Industrialna. To piąta odsłona gabinetu, zapoznająca widza z medium, które jako jeden z kluczowych XIX- wiecznych wynalazków, idealnie spełniał[o] funkcję rejestrowania intensywnych zmian w ówczesnym świecie, ich promowania i afirmacji.[i] Wejście w nieco przyciemnioną, maleńką salę, gdzie prezentowane były fotografie miasta z końca XIX wieku z jego niedoskonałościami i pięknem, było dla mnie fascynujące. Jak zauroczona przyglądałam się zdjęciom przedstawiającym proces powstawania warszawskich mostów, który nie był wcale prosty. Przez długi czas Warszawa nie miała stałych przepraw przez rzekę. Najpierw dlatego, że nie umiano budować trwałych mostów, a później przeważały względy strategiczne.

GALERIA WZORNICTWA. PROSZĘ (NIE) SIADAĆ 

dzieła sztuki

Zacznijmy od tego, po co nam krzesło. Niewątpliwie po to, aby uczynić nasze życie wygodniejszym, a nawet luksusowym, jeśli zamiast na zwykłym krześle usiądziemy na jego wersji premium, czyli na fotelu. W zależności od potrzeby, na krześle możemy przycupnąć, usiąść albo się rozsiąść, a jak wiadomo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jednak zwiedzając Galerię Wzornictwa, w której prezentowana jest kolekcja wybranych krzeseł i foteli polskich projektantów, usiąść nie możemy, bo tutaj krzesła są eksponatami, które mamy podziwiać, a nie ich używać. Pozostaje nam więc punkt widzenia godny miłośnika sztuki – można te meble obejrzeć z bliska, ale z zachowaniem odpowiedniego dystansu. 

SZTUKA NAKRYWANIA DO STOŁU  

dzieła sztuki

Co to znaczy jeść jak u polskiego króla? Czy tylko król jadał na porcelanie? Na te i inne pytania spróbuję znaleźć odpowiedź poniżej. Galeria Sztuki Dawnej w MNW prezentuje, oprócz malarstwa, rzeźb czy tkanin, również wyroby ze szkła i porcelany.  Mam wrażenie, że nie cieszą się one tak wielką popularnością jak inne dziedziny sztuki. A szkoda, bo to bogactwo form oraz zdobień. Zresztą wyroby rzemiosła niejednokrotnie były nawet bardziej cenione niż malarstwo i … droższe.

GDY „KURA DOMOWA” BYŁA CHLUBĄ NARODOWĄ

dzieła sztuki

Na każdym szczeblu drabiny holenderskiego społeczeństwa tego okresu, gospodyni domowa czyni sobie z wzorowego prowadzenia gospodarstwa najwyższą cnotę. Wysiłki te korespondują z jej religijnie usankcjonowaną rolą społeczną, a efekty niemal kompulsywnych porządków i zabiegów higienicznych składają się na powszechnie szanowany i podziwiany obraz kraju czystych i schludnych domów, ulic i miast.